Poniższy artykuł ma na celu wprowadzenie pewnych usprawnień i
usystematyzowanie już istniejących elementów konstrukcyjnych jak i urządzeń
mechanicznych i elektronicznych. Ponieważ zaglądanie do poprzednich artykułów i
jednoczesne czytanie tego było by mało wygodne, dlatego też postaram się nie
odnosić do innych tekstów.
Ponieważ nasze terrarium nie jest w stanie utrzymać
szczególnych warunków klimatycznych w swoim wnętrzu, należy zamieścić w nim
szereg urządzeń wspomagających. Są to: zraszacz, wentylator, ogrzewacz,
oświetlenie. Każdy z tych elementów powinien być sterowany automatycznie. Poza
automatyzacją każde z urządzeń powinno być włączane ręcznie, przynajmniej
oświetlenie oraz zraszanie.
Automatyzacja i sterowanie powyższymi urządzeniami możliwe
jest dzięki sterownikom elektronicznym, zarówno tym dedykowanym jak i
programowalnym. Ponieważ chcąc sterować klimatem w terrarium, zależnie od
warunków w nim panujących, wymagany jest przynajmniej jeden sterownik dedykowany
z czujnikami temperatury i wilgotności. Posiada on wyjścia przekaźnikowe, co
pozwala sterować napięciem sieciowym ~ 220V. Będąc w posiadaniu dodatkowego
sterownika z możliwością programowania - jesteśmy w stanie zaspokoić potrzeby
każdego wymagającego posiadacza terrarium.
Jak powinien działać układ wspomagający hodowlę motyli
egzotycznych? Zacznijmy od ogrzewania. Rzadko temperatura przekracza 25-27
stopni, a zatem nie potrzebujemy urządzenia chłodzącego, posłuży nam tu
pośrednio wentylator, który omówię później. Pozostaje nam tylko ogrzewanie w
przypadku, gdy temperatura spadnie poniżej określonej wartości, w naszym
przypadku od 20 – 26 stopni.
Wentylacja ma na celu wietrzenie terrarium, aby co pewien
czas wymieniać powietrze na świeże. Najlepszy rezultat uzyskamy montując dwa
wentylatory działające w przeciwnych kierunkach – wydmuchujący i wciągający.
Przy takiej konfiguracji otrzymamy możliwie krótki czas załączenia wentylatorów
pozwalający na szybką wymianę powietrza, ale i powodujący mały skok pozostałych
parametrów: temperatury i wilgotności. Jeśli chodzi o moment załączania
wentylatorów możemy przyjąć, że będą się włączały co godzinę na 5 minut.
Wystarczy to, aby wewnątrz terrarium utrzymywało się cały czas świeże powietrze.
Jak już wspomniałem wyżej, takie ustawienie wentylatorów pośrednio wpłynie na
schłodzenie powietrza.
Wilgotność. Na zewnątrz terrarium waha się w granicach 20 –
70% w zależności od pogody. Jednak przez dłuższy czas nie przekracza ona 30%.
Dlatego też układ czujnika i zraszacza jest jak najbardziej potrzebny. Zraszacz,
poza podnoszeniem wilgotności ma na celu rozpylanie wody na kokony, jeśli
planujemy wykorzystać terrarium w celach inkubacji. Działanie układu podnoszenia
wilgotności powinno działać w sposób zapewniający bezpieczeństwo naszych
podopiecznych, a zatem nie powinno „nawadniać” dłużej niż 5 - 10 sekund. Ów czas
wystarczy do znacznego podniesienia wilgotności. Dlatego też najlepszą
konfiguracją będzie włączanie zraszacza co pół godziny na 5 sekund, jeśli
wilgotność spadnie poniżej określonej wartości na przykład 50%. Teoretycznie
należy przyjąć, że w ciągu następnej „półgodziny” wilgotność wzrośnie powyżej
naszego progu i zraszanie nie załączy się po raz kolejny. Należy tu wspomnieć o
tym, iż zraszacz korzysta ze zbiornika z wodą. Stosując powyższe wskazówki
wpłyniemy na dosyć ekonomiczne wykorzystanie wody ze zbiornika. Nie mniej
jednak, jeśli zapomnimy o poziomie wody w zbiorniku, możemy doprowadzić do
uszkodzenia pompy. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowaniem czujnika poziomu
wody w zbiorniku w połączeniu z sygnałem dźwiękowym lub świetlnym.
Oświetlenie. Zakładając, że nasze terrarium posiada podłoże
inne niż pochodne drewna – w zasadzie nie ma potrzeby włączania światła co jakiś
czas w celu eliminacji pleśni i grzybów. Stosując żarówki jako elementy grzejne
– w zupełności nam to wystarczy. Pozostaje tylko zamontować zwykłe oświetlenie
załączone manualnie.
Wszystkie parametry regulowane są niezależnie, co oznacza, że
jeśli wentylatory wychłodzą powietrze i obniżą wilgotność – zadziałają
ogrzewanie i zraszacz. A zatem mamy pełną automatyzację, służącą do utrzymania
odpowiednich warunków w terrarium.