Marzec 28 2024 12:58:55
Język
Nawigacja
Terrarium. Czujnik poziomu wody

 

        Tytuł brzmi może zagadkowo, ale to jedno z bardziej potrzebnych usprawnień do automatycznego zraszacza naszego terrarium. Zasada działania zraszacza została opisana w innym artykule, nie mniej jednak przypomnę z grubsza o co chodzi. Część hydrotechniczna zraszacza składa się z pompy, dyszy, zbiornika na wodę i węży połączeniowych. Pompa, która w zależności od konfiguracji programu sterownika załącza się co jakiś czas, powoduje stopniowy ubytek wody w zbiorniku. Oczywiście dobrą zasadą jest, aby pompa załączała się na krótki czas, aby zbiornik nie był opróżniany za szybko. Można tutaj użyć pojemnika o większych rozmiarach. W zasadzie, codzienna kontrola wizualna zbiornika jest wystarczająca przy ekonomicznym sparametryzowaniu czasu załączania pompy. Jednak co wtedy, gdy tego nie dopilnujemy?

 

Koniec wody w zbiorniku oznacza tyle, że kolejne załączenie pompy „na sucho” może spowodować jej uszkodzenie. Poza tym praca w takim stanie generuje dosyć spory i nieprzyjemny hałas. Jak nie trudno się domyślić – czujnik poziomu załatwi nam cały problem.

 

         Dobór czujnika. Po pierwsze cena. Są różne, ale w naszym przypadku zamkniemy się już w 40zł. Od samej ceny zależy typ czujnika jaki możemy zdobyć. W tym rozwiązaniu został użyty czujnik przełączany magnetycznie. Zasada jego działania jest bardzo prosta. Na tulei ograniczonej podkładką kontrującą przesuwa się okrągły pierścień z zatopionym w środku magnesem. Wyporność tego pierścienia powoduje, że unosi się on na wodzie. W sytuacji, gdy czujnik jest całkowicie zanurzony, ruch pierścienia ograniczony jest przez podkładkę kontrującą i znajduje się on wtedy w górnej jego części. W tulei czujnika znajduje się kontaktron, który reaguje na stałe pole magnetyczne. Ponieważ kontaktron znajduje się tylko w górnej części czujnika, to załączanie następuje tylko wtedy, gdy przesunie się tam również pierścień z magnesem.

 

         Montaż. Należy go dobrze przemyśleć, ponieważ czujniki poziomu są to zwykle złącza „zwierne”. Dokładniej rzecz biorąc, musimy się zastanowić jaki stan ma posiadać czujnik jeśli woda ze zbiornika zostanie wypompowana. Wszystko zależy od głównego sterownika i jego wymagań dla sygnałów sterujących. Należy tutaj zauważyć, że wygodniej jest zamontować czujnik w dnie zbiornika. Wymusza nam to niejako stan zwarcia czujnika przy krytycznym stanie poziomu wody, ale w przypadku sterownika typu „easy 719 AC..” nie ma to żadnego znaczenia. Żeby uzyskać stan rozwarcia w tym samym przypadku należy czujnik zamontować odwrotnie. Jest to jednak problem i wymaga dodatkowych konstrukcji w środku zbiornika oraz wymusza prowadzenie przewodów w wodzie.

 

         Parę słów o konstrukcji zbiornika. W moim przypadku są to dwa identyczne zbiorniki połączone klejem wodoodpornym w celu uzyskania wiekszej pojemności. Sam proces łączenia wymaga wycięcia dna w jednym z nich i wklejenia w drugi. Zakupione pojemniki miały dosyć ciekawą cechę, a mianowicie zewnętrzna średnica dna, dokładnie wpasowuje się w wewnętrzną średnicę górną. Wystarczy tylko unieruchomić pojemniki względem siebie i zalać miejsce łączenia klejem, np. na bazie cyjanoakrylanu.

 

         Wmontowany czujnik wystaje poza pojemnik i uniemożliwia postawienie zbiornika na płaskim podłożu. Dlatego też można użyć kolejnego pojemnika o tej samej średnicy ( może być niższy ) i dokleić do zewnętrznej strony dna zbiornika z czujnikiem. Kolejny krok to odcięcie doklejonego pojemnika i pozostawienie tylko 2-3 centymetrowego cylindra, który skryje nam wystający element czujnika. Przewód należy wyprowadzić przez otwór zrobiony w doklejonym pierścieniu.

 

Teraz o aspekcie elektrycznym. Schemat zamieszczony poniżej wymuszony jest przez parametry czujnika i sygnału sterującego. Wartość napięcia przełączanego dla tego czujnika wynosi 200VAC/DC a to oznacza, że na czujniku nie powinno się znaleźć wysokie napięcie. Kolejna rzecz to bezpieczeństwo związane z umieszczaniem przewodów w wodzie lub jej pobliżu.

Na schemacie zastosowano prosty zasilacz prądu stałego i przekaźnik, który załącza się w momencie zadziałania czujnika. Przekaźnik zamyka obwód wysokiego napięcia i podaje sygnał ( logiczną „1” ) do głównego sterownika. Program sterownika powinien działać w ten sposób, że jeśli ów sygnał będzie równy logicznej jedynce, to pompka zostanie bezwarunkowo rozłączona. Układ można wyposażyć w sygnalizator dźwiękowy ( buzer ) lub świetlny ( kontrolka, np. w układzie migacza ). W ten sposób, fakt braku wody w zbiorniku będzie można łatwo zauważyć.

I to cała filozofia naszego czujnika poziomu. Zainteresowanym życzę powodzenia w montowaniu własnych instalacji.

 

Galeria: 600 x 400 | 1200 x 800Ilość kolumn: 3 | 4 | 5 | 6
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 170
AutoZone by Fusion-Style.Ro2,604,741 Unikalnych wizyt